Wciel się w własnego lwa
~Sheamus zauważył, że książę udaje się w mroczny teren zwany Cmentarzyskiem słoni. Jedna rzecz go strasznie niepokoiła~
-Pójdę za nim, tak dla bezpieczeństwa. Hieny to hieny... może są po naszej stronie, ale są wyjątki zła. Ja to przeczuwam.
~Powiedział stanowczo i poszedł truchtem za młodym w stronę cmentarzyska~
Offline